Zima, mróz trzyma, zjadło by się coś sytego, dobrego, pachnącego. Ale że fajnie się siedzi i czyta książkę lub ogląda film gdy za oknem mróz, to absolutnie dłużej niż 30min w kuchni nie chcę spędzać. Przeprosiłam się znów z ziemniakami (bardzo rzadko je jemy), dorzuciłam podczas zakupów w osiedlowym sklepie szczypiorek, cebulę, boczek surowy wędzony i ser cabernet...
Foremka do tarty
Potrzebujemy:
1kg ziemniaków
1 cebula
20dkg boczku surowego wędzonego
2 opakowania sera cabernet
S&P
1,5 łyżeczki tymianek
Ziemniaki obieramy i kroimy w plastry. Lekko obgotowujemy w osolonej wodzie. Foremkę nacieramy margaryną. Cebulę kroimy w piórka, boczek w paski lub małe plasterki. Piekarnik ustawiamy na 180C. Ziemniaki układamy w foremce, na wierzch układamy boczek i cebulę. Całość doprawiamy odrobiną soli, pieprzu i tymianku. Można delikatnie podlać wodą około 4 łyżek. Całość zapiekamy około 30min. Po tym czasie gdy zapiekanka jest jeszcze gorąca układamy kawałki sera.
Mniam, gorąca pachnąca zapiekanka i kieliszek białego wina, hmmm można dalej czytać książkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz