Bardzo lubię pasztet ale niestety to co jest w sklepach to strach kupować. Postanowiłam więc upiec go sama. Prosta sprawa, tym bardziej, że część składników można sobie przygotować dzień wcześniej. Poniża ilość składników starczyło na dwie małe aluminiowe foremki do pieczenia. Polecam jest bardzo smaczny z chrzanem lub z żurawiną, albo zwyczajnie na kanapki z kiszonym ogórkiem.
Na dwie foremki aluminiowe
Potrzebujemy:
1 udko z kurczaka
1 podwójna pierś z kurczaka
ok.20dag wątróbki z kurczaka
2 marchewki
1 pietruszka
1 cebula
30dag grzybów leśnych
3 jajka
liść laurowy
ziele angielskie
1/2 łyżeczki
szczypta cukru
S&P
Pierś z kurczaka i udko gotujemy z warzywami i z dodatkiem soli, pieprzu, ziela angielskiego, listka laurowego. Studzimy. Wątróbkę czyścimy. Cebulę kroimy na mniejsze kawałki. Na rozgrzaną patelnię wlewamy olej, podsmażamy cebulę ( dodając szczyptę cukru) i wrzucamy do niej wątróbkę, dodajemy grzyby. Całość smażymy i na koniec doprawiamy solą i pieprzem. Studzimy.
Wszystko mielimy w maszynce do mięsa, dodajemy do masy jajka i słodką paprykę i bardzo staranie mieszamy. Smakujemy czy jest wystarczająco pikantny i słony, w razie potrzeby jeszcze doprawiamy. Foremki wypełniamy masą do 3/4 wysokości. Pieczemy około 40min. w piekarniku rozgrzanym do 180C.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz