2011/09/23

Kurczak słodko - kwaśny

Na urodziny otrzymałam wspaniałą książkę Nigelli Lawson "Kuchnia Przepisy z serca domu" pierwszego wieczoru przejrzałam całą, a kiedy emocje opadły zaczęłam czytać i myśleć który przepis pierwszy zostanie wypróbowany. Padło na kurczaka słodko - kwaśnego. Rewelacja! Kurczak zgodnie z oryginalnym przepisem nie jest ostry, raczej bardziej słodki. Przyprawa "5 smaków" daje wspaniały efekt w połączeniu z sokiem ananasowym.Bardzo ważne, całość do przygotowania w 30 min!



Przepis dla 4 osób

Potrzebujemy:
4 udka z kurczaka
2 łyżki oliwy czosnkowej
1 czerwona cebula
2 czerwone papryki
300g kiełków fasoli (dodałam puszkę kiełków fasoli Mung)
1 łyżeczka przyprawy "5 smaków"
150g pokrojonego w plastry kasztana wodnego (pominęłam)

Sos:
2 łyżki dżemu morelowego
2 łyżki sosu sojowego
250 ml soku ananasowego
3 łyżki ketchupu
2 -3 łyżeczki octu ryżowego
sól
pieprz

W dużej patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy posiekaną cebulę i smażymy aby zmiękła. Oczyszczoną paprykę kroimy w 4cm kawałki i wrzucamy do cebuli i dalej smażymy aż zrobi się miękka.

Udka dzielimy na 3 części ( w oryginalnym przepisie należy powyjmować z kurczaka kości, ja tego nie zrobiłam i też było ok) i dodajemy kawałki do cebuli i papryki razem z przyprawą "5 smaków". Smażymy około 10 min. często mieszając.

Sos. Mieszamy wszystkie podane składniki. Musimy koniecznie go popróbować, aby smak był na pewno słodko kwaśny, wlewamy do kurczaka, przykrywamy i czekamy aż się zagotuje. Dusimy około 15min. aż mięso się ugotuje. Dodajemy kiełki fasoli i plastry kasztana wodnego. Sprawdzamy smak, dodajemy ewentualnie jeszcze soli i pieprzu, i ponownie czekamy aż się zagotuje.

Podałam z ryżem.

Smacznego ;)

Ps. Autorka w książce napisała, że potrawę można zamrozić i przechowywać w zamrażarce przez 3 m-ce.

2011/09/21

Nalewka Malinowa Leśniczyny

Piękna Złota Polska Jesień (przynajmniej dziś w Gdyni). W osiedlowym warzywniaku piękne czerwone maliny, a moją uwagę zwróciła "Wielka księga nalewek" więc zabrałam się do przygotowania nalewki z malin na mroźne zimowe wieczory.

 

Potrzebujemy:
I etap
1kg malin
1litr wódki (tak,aby przykryła owoce)
Uwaga: pustych butelek nie wyrzucamy.

Owoce przebrać i włożyć do gąsiorka lub dużego słoja. Wlać wódkę i dobrze zamknąć gąsiorek (słój). Postawić w nasłonecznionym oknie na 1 tydzień, ale nie dłużej, aby nalewka nie straciła koloru. Po tym czasie przechodzimy do etapy II.

II etap
1/2kg cukru
Puste butelki z I etapu

Minął tydzień od I etapu. Zlewamy nalewkę do butelek, bez owoców. Najlepiej to zrobić przez sitko, lub starym sposobem przez pończochy lub cienkie rajstopy, wówczas mamy pewność, że nie będzie żadnych farfocli. Butelki dobrze zakorkować i odstawić w ciemne miejsce.
Maliny, które zostały zasypujemy cukrem. Gąsiorek lub słój zakrywamy kilkakrotnie zlożoną gazą i odstawiamy na około  1-2 tygodnie, co jaki czas delikatnie mieszając.
Kiedy cukier się rozpuści, zlewamy syrop - znów przydadzą się cienkie rajstopy. Owoce dobrze wyciskamy.
Otwieramy butelki które trzymalismy w ciemnym miejscu i przelewmy ich zawartość do garnka, dolewamy syrop z owoców. Całość mieszamy i przelewamy do butelek. Zamykamy i chowamy w ciemne miejsce i czekamy z degustacją do pierwszego mroźnego wieczoru.

Polecam ;)